Dzieci z obu grup języka kaszubskiego uczestniczyły w wycieczce do Torunia. Zawędrowaliśmy na zamek krzyżacki, gdzie przewodnik oprowadzał dzieci po ruinach zamku , opowiadając ciekawe historie związane ze zwyczajami w dawnych, średniowiecznych czasach. Po drodze chętni uczestnicy wycieczki byli zakuwani w dyby lub mogli usłyszeć i obejrzeć "salę duchów". Dzieci oglądały pomieszczenia z różnym przeznaczeniem. Kolejno w trakcie wycieczki zajrzeliśmy do pracowni pierników, gdzie wszyscy uczestnicy mogli spróbować swoich sił i zdolności kulinarnych przy wypieku tych łakoci. Spacer po Starym Mieście i najważniejszych zabytkach był uwieńczeniem wizyty. Nie zabrakło oczywiście wypróbowania grzbietu osła znajdującego się na rynku oraz sprawdzania i liczenia żabek w fontannie z flisakiem, czy prostowania dłońmi krzywego domu. Legendy toruńskie spotykaliśmy na każdym kroku wyprawy, które opowiadała p. Jagoda. Wycieczka sprawiła, że kolejnym punktem wyprawy naszych dzieci będzie Malbork lub Gniew.
W pracowni pierników...
Dzieci z uwagą słuchają legendy o Katarzynie.
A tu na gdanisku dzieci słuchają opowieści przewodnika , jak to dawniej na zamku bywało...
Kuchnia zamkowa prezentuje się mało okazale, ale potrawy, jakie jadano w tym czasie....palce lizać.
Zosia nie sięga do dyb, ale....
Przewodnik mówi o zasadach i porządku zwiedzania...
A tutaj przed słynnym budynkiem, w którym mieszkał Mikołaj Kopernik.
Ratusz i jego najpiękniejsze budowle , które zachwycały i budziły podziw...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz